Metro Imielin - Ursynów

         W ramach projektu z budżetu partycypacyjnego "Murale metra - pociąg do sztuki" w roku 2018 artyści pomalowali dwa budynki wind na stacji Imielin ursynowskiego odcinka pierwszej linii podziemnej kolei. Projekt zrealizował Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. Murale zostały ukończone w lipcu 2018 r.
         Na jednej z wind została namalowana wybitna polska pedagog Maria Grzegorzewska, patronka jednej z ulic na Ursynowie. Maria Grzegorzewska ps. "Narcyza" w czasie okupacji była referentką działu kształcenia nauczycieli Delegatury Rządu. Prowadziła roczne tajne studium przygotowujące nauczyciele do zakładów kształcenia nauczycieli. Należała do Głównego Komitetu Pomocy Żydom. W czasie Powstania Warszawskiego służyła w patrolu sanitarnym na Ochocie. Trafiła do Dulagu 121 w Pruszkowie, z którego uciekła.
         Na drugiej z wind została uwieczniona podobizna Juliana Ursyna Niemcewicza, patrona dzielnicy Ursynów. Pisarz i polityk, współpracował z Hugonem Kołłątajem przy projekcie Konstytucji 3 Maja. W czasie insurekcji kościuszkowskiej był sekretarzem i adiutantem Tadeusza Kościuszki. Prowadził działalność literacką i polityczną w Stanach Zjednoczonych, Anglii i Francji. Przez kilka lat mieszkał w swych dobrach w podwarszawskim Ursynowie.
         Murale zostały wykonane w estetyce "low poly", coraz bardziej popularną w sztuce wizualnej i użytkowej. Obrazy wykonane w tej technice wykorzystują grafikę wektorową i niewielką liczbę wielokątów o jednolitej płaszczyźnie kolorystycznej. Murale wykonano specjalnymi farbami, odpornymi na działanie warunków atmosferycznych.
         W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego 1944 przez tereny obecnego Ursynowa w kierunku Lasów Kabackich wycofywały się oddziały powstańcze po nieudanych atakach na Tor Wyścigów oraz żołnierze z pułku szwoleżerów AK oraz dywizjonu "Jeleń" 7. Pułku Ułanów Lubelskich AK atakujący Łazienki. W połowie sierpnia 1944 r. dozbrojone oddziały powstańcze tzw. grupy "Grzymały" podjęły próbę przebicia się z Lasów Kabackich na Sadybę.

Maciej Janaszek-Seydlitz

zdjęcia: Maciej Janaszek-Seydlitz